sobota, 23 czerwca 2012

zimorodek


Chwilowo udało mi się dorwać skaner i komputer więc wrzucam szkic zimorodka, stworzony gdzieś między nauką na egzaminy z fizyki i konstrukcji budowlanych. Niech żyje sesja!

Czy u was też wzrasta kreatywność w momentach kiedy musicie robić coś zupełnie innego? -.-

a że laptop wciąż w naprawie terminu następnej notki nie mogę obiecać :(

4 komentarze:

  1. piękny ;) Ja w czasie sesji odkrywam w sobie nadzwyczajny talent kulinarny, takich rzeczy jak w trakcie sesji to nigdy w ciągu roku sama nie gotuję ;D

    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. ja w trakcie sesji robię dosłownie wszystko (och jaka interesująca plama na ścianie:])
    ćwir <3

    OdpowiedzUsuń