czwartek, 6 listopada 2014

Nowe oblicze Stfu!rczości

  
     A gdyby tak dać starym rysunkom nowe życie? Zapewne nie pamiętacie dosyć starego już rysunku 'Biscuits'. Nigdy nie byłam z niego zbyt zadowolona więc postanowiłam dać mu drugą szansę i przy okazji wypróbować jak wyglądałaby Stfu!rczość bez konturów.

I jak, podoba się? Czy Stfu!rczość powinna zmierzać w modnym bezkonturowym kierunku? Wszelakie komentarze będą bardzo pomocne przy decyzji.

5 komentarzy:

  1. Zdecydowanie bardziej podoba mi się z konturami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem z konturami jest takie bardziej wyraziste, nadajesz swoim pracom specyficznego charakteru :) Pozostań przy konturach....proszę <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Na prawdę mi się bardzo podoba!:) Obie prace, ale jeżeli chodzi o grafikę to chyba lepiej jak zaczniesz ją robić bez konturów. Bardziej profesjonalnie...Pozdrawiam

    kopytkowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. w/g mnie to gdyby nadać temu rysunkowi "cienkie" kontury, takie jak robisz teraz, np. przy obrazku z Leonem Zawodowcem, to było by to! ten stary, z grubymi konturami, wygląda dość "prosto", tak jakby dziecinnie,
    gdybym miała wybierać jeden z dwóch, które zaprezentowałaś, wybrałabym pierwszy, bez konturów,
    wygląda bardziej nowocześnie i profesjonalnie, jak już ktoś napisał, masz tu też kilka ciekawych efektów, jak przezroczysty słoik, przykrywka, głębie we włosach itp.

    OdpowiedzUsuń
  5. o ja! Bez konturów wolę 100x bardziej. Zupełnie inna ilustracja :) Fajny eksperyment tak wrócić do swoich starych prac ;)
    pozdrawiam
    creativamente
    creativamente-o-sztuce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń